Ślub i wesele Oaza Leńcze | fotograf ślubny

Przyszła wiosna. A z wiosną przyszedł kolejny rok i kolejny rozdział naszego fotograficznego przeżycia związanego ze ślubami. Można by powiedzieć, że jest to nasz osobisty, wieloletni projekt fotograficzny, który w życiu realizujemy i któremu się poświęciliśmy. Aż czasami nie możemy uwierzyć, że trwa to już dekadę, bo ciągle wydajemy się sobie tacy młodzi…

Przyszła wiosna. A z wiosną bzy, zieleń tryskająca swoją soczystością, muchy, muszki, ważki. Przyroda ożyła, obudziła się po przydługim, leniwym zimowym śnie. Zapachniało, zajaśniało i rytm natury znowu się rozkręca, niosąc ze sobą nowe obietnice i nowe nadzieje.

Przyszła wiosna. A z początkiem pięknego wiosennego miesiąca jakim jest maj, poznaliśmy Ich – Agnieszkę i Daniela i nie mieliśmy wątpliwości, że to będzie cudowne rozpoczęcie kolejnego sezonu ślubnego. Wnieśli tyle energii, radości i świadomości siebie nawzajem. Do teraz patrząc na zdjęcia Agnieszki bawiącej się swoim kucykiem podczas sesji, mamy poczucie, że była uosobieniem wiosny – powiewem świeżości, witalności i optymizmu. Ich Dzień Ślubu – plenerowa ceremonia, rodzinne, radosne wesele w Oazie Leńcze, był taki jak oni – pełen ciepła i luzu. A potem, była sesja, dzieci, pies, koń, balony i wszystko. Roześmiany i roztańczony chaos.

Serio, trudno było się pożegnać i wyjść stamtąd, bo sprawili, że można było się poczuć integralną częścią tej fantastycznej rodziny. Ale wyszliśmy, zgraliśmy karty, obrobiliśmy materiał i teraz przedstawiamy Wam tę cudną historię napisaną światłe, emocjami i wiosną.
Enjoy!

Ślub i wesele: Oaza Leńcze