Mamy już prawie kwiecień i jedną nogą jesteśmy już w nowym sezonie ślubnym, ale w myśl starej zasady „lepiej późno niż wcale”, postanowiliśmy zrobić małe podsumowanie 2013 roku. Tyle historii, tyle dzielenia emocji, że aż mamy wrażenie, że nie sposób tego wyrazić słowami. Dziękujemy Wam i tak bardzo cieszymy się, że mogliśmy z Wami być. To wspaniałe, że za kilka tygodni nasza przygoda rozpocznie się na nowo :):)






































































































































